PrivateVPN Recenzja: Szybkie eksperckie podsumowanie
PrivateVPN to jedna z najlepszych sieci VPN do odblokowywania stron objętych geoblokadą i cenzurą. Sieć działa na większość popularnych platform streamingowych (Netflix, Amazon Prime, Disney+ itp.) i potrafi obejść internetowe zapory sieciowe w krajach, które mocno ograniczają dostęp do Internetu (na przykład w Chinach i Indonezji).
Oprócz podstawowych zabezpieczeń, takich jak szyfrowanie 256-bitowe AES, polityka braku logów i kill switch, PrivateVPN daje nam także:
- Możliwość torrentowania na wszystkich serwerach — Przetestowałem PrivateVPN ze wszystkimi największymi klientami (BitTorrent, Deluge i Vuze) i bez problemu mogłem pobierać torrenty na każdym z nich.
- Obsługę Tora — Tor daje dodatkowe zabezpieczenie (maskując nasz adres IP) podczas przeglądania stron .onion w przeglądarce Tor.
- Ochronę przed wyciekami — Mamy tu ochronę przed wyciekami DNS i IPv6, ale brakuje ochrony WebRTC.
I wiele innych…
PrivateVPN to dobra sieć VPN, ale chciałbym, żeby było tu coś „ekstra”, jakaś wyróżniająca się funkcja, którą uwzględniają topowe sieci VPN. Nie mamy tu tunelowania dzielonego, podwójnego VPN i blokady reklam. Aplikacje PrivateVPN na iOS i Maca nie mają też kill switcha, co może być zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa. Dobrze by było, gdyby PrivateVPN dodał też jakiś przewodnik dla użytkowników, w którym mogliby znaleźć odpowiedzi na swoje pytania, bez konieczności kontaktu z działem obsługi.
PrivateVPN pozwala na podłączenie do 10 urządzeń jednocześnie, posiada plany na miesiąc, trzy miesiące i trzy letni, a wszystkie plany objęte są 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy.
Ogólna pozycja w rankingu | 6 z 83 VPN |
🌍 Liczba serwerów | 200+ |
📱 Liczba urządzeń | 10 |
💸 Ceny od | |
🎁 Plan darmowy | Nie |
💰 Gwarancja zwrotu pieniędzy | 30 dni |
Aplikacje w języku polskim | Tak |
Pełna recenzja PrivateVPN
Spędziłem kilka tygodni testując i sprawdzając informacje o PrivateVPN, by móc przekonać się, czy mamy tu dobre zabezpieczenia i intuicyjne aplikacje. Porównałem też PrivateVPN do innych topowych sieci VPN.
PrivateVPN nie ma tak wielu dodatkowych funkcji, jak inne sieci VPN i ma mniejszą sieć niż większość konkurencji. Z drugiej strony mamy tu dobre funkcje prywatności, a prędkość podczas streamingu i korzystania z torrentów okazała się bardzo dobra. Wszystkie aplikacje sieci są proste w użyciu, a ceny planów są niższe niż w przypadku innych VPN.
Funkcje PrivateVPN
PrivateVPN ma następujące zabezpieczenia:
- Szyfrowanie 256-bitowe AES. Taki rodzaj szyfrowania jeszcze nigdy nie został złamany i wykorzystywany jest przez banki i agencje wojskowe, by chronić wrażliwe dane.
- Polityka braku logów. PrivateVPN nie zapisuje danych o naszej działalności online i danych osobowych.
- Kill switch. Ta funkcja automatycznie odłącza nas od Internetu, jeśli nasze połączenie z VPN zostanie zerwane, uniemożliwiając wycieki danych. Automatyczny kill switch dostępny jest tylko na Androida i Windowsa.
PrivateVPN posiada 4 protokoły internetowe — OpenVPN (UDP i TCP), IKEv2/IPSec, L2TP/IPSec i PPTP. Protokoły te będą wystarczające dla większości użytkowników, ale dobrze by było, gdyby sieć PrivateVPN zapewniała protokół WireGuard, tak jak to robią CyberGhost VPN i Private Internet Access (PIA). W czasie moich testów tych sieci, WireGuard zapewniał nieco lepszą prędkość niż inne protokoły, dlatego mam nadzieję, że PrivateVPN zacznie go oferować.
Podoba mi się to, że aplikacje PrivateVPN mają wbudowaną ochronę przed wyciekami DNS i blokadę IPv6. PrivateVPN chroni przed wyciekami DNS, przesyłając naszą aktywność przez szyfrowane serwery DNS. Przeprowadziłem 10 testów na wycieki DNS, łącząc się z 10 różnymi serwerami i mój adres IP i DNS nigdy nie zostały ujawnione.
Niestety, PrivateVPN nie posiada ochrony przed wyciekami WebRTC. Większość topowych sieci VPN ją oferuję, ExpressVPN i ProtonVPN mają wbudowaną ochronę WebRTC, a CyberGhost VPN i Private Internet Access (PIA) dają rozszerzenia do przeglądarek, które dezaktywują WebRTC. PrivateVPN nie posiada rozszerzeń do przeglądarki, konieczne będzie więc skorzystanie z oddzielnej aplikacji (takiej jak uBlock Origin), by zapobiec wyciekom WebRTC.
PrivateVPN nie ma też takich dodatków jak blokada reklam i złośliwego oprogramowania, czy tunelowanie dzielone. Konkurencyjne sieci, takie jak ProtonVPN i Private Internet Access, posiadają te narzędzia, pozwalając pozbyć się reklam (co sprawia, że strony ładują się szybciej) i powstrzymując użytkowników przed wchodzeniem na niebezpieczne witryny. Tunelowanie dzielone pozwala wybrać, które aplikacje będą się łączyć przez serwer VPN, a które przez sieć lokalną. Chciałby, żeby podobne dodatki znalazły się w PrivateVPN.
PrivateVPN posiada kilka dodatków, zwiększających zabezpieczenie, w tym Stealth VPN (narzędzie zaciemniające) i obsługę Tora.
Stealth VPN
Stealth VPN doskonale radzi sobie z obchodzeniem internetowych blokad w krajach z zaawansowaną cenzurą, takich jak Chiny, Iran i Indonezja. Ta funkcja może ci też pomóc uzyskać dostęp do aplikacji streamingowych, takich jak Netflix i Amazon Prime.
Należy tylko pamiętać, że korzystając ze Stealth VPN, nasze połączenie z Internetem będzie wolniejsze, mamy tu bowiem kolejną warstwę szyfrowania. To spowolnienie, może spowodować lagowanie na platformach streamingwych, a pobieranie plików może trwać dłużej. W czasie moich testów Stealth VPN potrzebował około 4-5 sekund, by załadować filmy, ale po rozpoczęciu odtwarzanie nie trzeba już było czekać na buforowanie.
Sieci ExpressVPN i TunnelBear również oferują narzędzia podobne do Stealth VPN, każde z nich dobrze radzi sobie z obchodzeniem internetowych restrykcji, ale moim ulubionym rozwiązaniem jest narzędzie zaciemniające od ExpressVPN, ponieważ dostajemy tu najlepszą prędkość.
Podsumowując, funkcja zaciemniania Stealth VPN od PrivateVPN dobrze radzi sobie z obchodzeniem Internetowych restrykcji oraz blokad VPN. Nie ważne, czy zależy ci na tym, by twój dostawca Internetu nie dowiedział się, że korzystasz z sieci VPN, czy chcesz obejść blokadę VPN, czy też potrzebujesz wejść na stronę zablokowaną w twoim kraju, PrivateVPN to zdecydowanie dobry wybór.
Obsługa Tora
By korzystać z sieci Tor przez PrivateVPN, należy połączyć się do serwera PrivateVPN i otworzyć przeglądarkę Tor. W czasie moich testów udało mi się wejść na strony .onion bez żadnych problemów, prędkość była nieco wolniejsza, ale biorąc pod uwagę podwójne szyfrowanie, można się było tego spodziewać.
Fakt, że PrivateVPN oferuje obsługę Tora, bardzo mnie cieszy, ale muszę przyznać, że są konkurencyjne sieci, które robią to nieco lepiej. Na przykład ProtonVPN pozwala przeglądać strony .onion z normalnej przeglądarki (na przykład Chrome, Firefox i Opera) zamiast przeglądarki Tor.
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli korzystasz z przeglądarki Tor i nie chcesz, by ktokolwiek (nawet wejściowy serwer Tora) widział twój adres IP lub żyjesz w kraju, w którym Tor jest zablokowany, ale mimo wszystko chcesz przeglądać strony .onion, to polecam PrivateVPN.
Prywatność i bezpieczeństwo PrivateVPN
PrivateVPN ma transparentną politykę braku logów, która zakłada, że jedyną zapisywaną informacją jest adres e-mail (w celu komunikacji) i dane do płatności (do księgowości i ewentualnych zwrotów). Jeśli chcesz dodatkowo chronić swoją anonimowość, możesz zapłacić za pomocą kryptowaluty.
Biuro PrivateVPN znajduje się w Szwecji, która należy do Sojuszu 5/9/14 Oczy (grupy państw, wymieniających się danymi wywiadowczymi między krajami). Szwecja ma też prawo określające obowiązek przekazywania danych, ale odnosi się ono tylko do dostawców Internetu, więc PrivateVPN nie ma obowiązku przechowywania lub udostępniania danych użytkowników instytucjom rządowym.
Jednym minusem polityki braku logów PrivateVPN jest to, że nie została ona poddana audytowi. Przydałoby się, żeby PrivateVPN przeprowadził niezależny audyt swojej polityki, by udowodnić, że faktycznie nie przechowuje żadnych logów. Jest to istotne zwłaszcza dlatego, że firma ma siedzibę w kraju, który należy do Sojuszu 5/9/14 Oczu.
Podsumowując, PrivateVPN ma transparentną i ścisłą politykę braku logów (która nie została poddana audytowi) i znajduje się w kraju, który należy do Sojuszu 5/9/14 Oczu. Z drugiej strony, PrivateVPN nie przechowuje danych użytkowników i informacji o ich aktywności, nie ma więc żadnych danych do przekazania instytucjom rządowym.
Prędkość i wydajność PrivateVPN
Przeprowadziłem test prędkości w 60+ krajach, w których PrivateVPN ma serwery, by móc określić średnią prędkość sieci. W porównaniu do prędkości połączenia bez VPN, średnie opóźnienie po podłączeniu się do serwera VPN wyniosło około 40%, co jest całkiem niezłym wynikiem. Udało mi się zachować dobrą prędkość podczas streamingu, torrentingu i grania niemal na każdym serwerze.
Prędkość PrivateVPN była najlepsza przy podłączeniu do lokalnego serwera (w Rumunii), ale w przypadku serwera w Stanach też nie było źle. Spowolnienia doświadczyłem przy bardzo odległych serwerach w Japonii, Malezji, Nowej Zelandii i RPA.
Testowanie zacząłem od sprawdzenia prędkości początkowej (bez sieci VPN). Oto moje wyjściowe statystyki:
Następnie połączyłem się do sieci VPN w kraju, w którym mieszkam (Rumunia). Mój ping (czyli to, ile czasu potrzeba, by sygnał internetowy dotarł z mojego urządzenia do serwera PrivateVPN) obniżył się, co jest doskonałą wiadomością! Prędkość pobierania spadła o 42%, ale przeglądając sieć i oglądając filmy w jakości 1080p na YouTube, ledwo to odczułem. Filmy i seriale na Netflixie w jakości 4K ładowały się automatycznie, mogłem też grać na PS4 bez buforowania i zakłóceń.
Następnie przetestowałem serwer w Stanach. Moja prędkość pobierania została zredukowana o 56%, co i tak nie wpłynęło za bardzo na moją prędkość połączenia. Większość stron potrzebowała 1-2 sekund, by się załadować, a ja mogłem bez przeszkód oglądać treści w jakości HD i grać bez lagowania.
Na koniec sprawdziłem prędkość przy połączeniu z serwerem w Japonii. Tutaj spowolnienie było bardziej zauważalne, a strony potrzebowały dodatkowych 5-6 sekund, by się załadować. Oglądając filmy w jakości HD doświadczyłem lekkiego buforowania.
Z uwagi na to, że kraj, w którym mieszkam (Rumunia) ma bardzo szybki Internet, osoby z innych państw mogą mieć trudności z odniesieniem moich wyników do swoich parametrów. Poprosiłem więc współpracownika ze Stanów, by też sprawdził prędkość PrivateVPN.
Mój kolega zaczął od sprawdzenia prędkości przy połączeniu do lokalnej sieci (bez VPN).
Następnie połączył się do serwera w Stanach. Miał podobne doświadczenie, jak ja, gdy łączyłem się z serwerem w swoim kraju – praktycznie nie zauważył różnicy prędkości podczas przeglądania sieci, streamingu i korzystania z torrentów.
Następnie połączył się z serwerem w Niemczech. Prędkość pobierania spadła o 30%, co jest bardzo dobrym wynikiem. Poinformował mnie, że mógł oglądać wszystkie filmy i seriale w jakości HD i bez buforowania (chociaż trzeba było poczekać około 10 sekund, aż się załadują). Podobnie było w przypadku gier – żadnych zakłóceń. Strony potrzebowały dodatkowo około 1-2 sekund, by się załadować.
Kiedy mój współpracownik połączył się do serwera w Japonii, jego połączenie było znacznie wolniejsze (46% prędkości pobierania), niż gdy łączył się z serwerem w Niemczech. Strony potrzebowały 5-6 sekund, by się załadować, a podczas oglądania treści na YouTube pojawiło się lekkie buforowanie.
Ogólnie rzecz biorąc, sieć PrivateVPN jest dość szybka — w czasie moich testów prędkość była doskonała, gdy łączyłem się z lokalnym serwerem i nie spadła drastycznie w czasie połączenia z odległymi serwerami. Mogłem oglądać filmy w jakości HD i zawsze miałem wystarczającą prędkość do pobierania plików P2P.
Serwery i adresy IP PrivateVPN
PrivateVPN ma ponad 200 serwerów w 60+ krajach, w tym w Polsce. Liczba serwerów jest znacznie mniejsza niż w przypadku topowych sieci VPN, takich jak ExpressVPN (ponad 3,000 serwerów) i CyberGhost VPN (ponad 7,000 serwerów). Podoba mi się za to fakt, że PrivateVPN ma serwery w większej liczbie państw niż Mullvad VPN (35+ krajów) i TunnelBear (45+ krajów), dzięki czemu możemy łatwo znaleźć serwer jak najbliżej naszej lokalizacji.
Jedną rzeczą, która bardzo mi się spodobała, było to, że PrivateVPN pozwala na wymianę plików P2P na wszystkich serwerach. Niektóre sieci VPN ograniczają możliwości torentowania do dedykowanych serwerów P2P, które trudno czasem znaleźć w dogodnej lokalizacji (by móc cieszyć się lepszą prędkością). PrivateVPN pozwala też na zaciemnianie na wszystkich swoich serwerach.
Prawie wszystkie serwery PrivateVPN, to serwery fizyczne (fizycznie zlokalizowane w kraju, z którym się łączysz), ale PrivateVPN ma też serwery wirtualne (znajdujące się w innych krajach, niż te, z którymi się łączymy). Serwery wirtualne to około 10% lokalizacji. Podoba mi się to, że PrivateVPN daje nam listę lokalizacji, które posiadają serwery wirtualne (Argentyna, Chile, Kolumbia, Indie Meksyk, Panama i Peru), ale dobrze by było, gdyby pojawiła się też informacja o tym, gdzie faktycznie znajdują się te serwery.
Przydałoby się też, żeby PrivateVPN pokazywał nam poziom obciążenia serwerów, tak jak to robią ProtonVPN i CyberGhost VPN). Pomogłoby to uniknąć problemów z przeciążonymi serwerami. Plusem jest to, że PrivateVPN pokazuje ping dla każdego serwera, oznaczając go kolorami — zielonym (dobry), żółtym (średni) i czerwonym (zły).
PrivateVPN wykorzystuje publiczne dzielone adresy IP na wszystkich swoich serwerach. Dzielone IP sprawiają, że nasza aktywność jest bardziej prywatna, ponieważ gubi się w aktywności innych użytkowników i prawie niemożliwe jest połączenie danego adresu z jedną osobą. PrivateVPN oferuje też darmowe dynamiczne adresy dedykowane (czyli adresy IP przypisane tylko do ciebie). Wiele sieci VPN posiada dedykowane adresy IP, ale żadna nie udostępnia ich za darmo, jest więc to wielki plus PrivateVPN.
Ogólnie rzecz biorąc, sieć PrivateVPN ma mniejsza sieć serwerów niż większość topowych sieci VPN, ale wszystkie dostępne serwery pozwalają na wymianę P2P i zaciemnianie. Większość serwerów, to serwery fizyczne. Dużym plusem jest to, że możemy skorzystać z darmowego dedykowanego adresu IP.
Streaming i korzystanie z torrentów na PrivateVPN
PrivateVPN działa z Netflixem, Amazon Prime, Disney+, Hulu i BBC iPlayer,a także z mniej popularnymi platformami streamingowymi, takimi jak DAZN, Sling TV i ABC. W czasie moich testów prędkość streamingu była dobra i mogłem oglądać treści w jakości HD.
W czasie moich testów prędkość streamowania była dobra i pozwalała na oglądanie filmów i seriali w jakości HD. Czasem Netflix potrzebował 5-10 sekund, by się załadować, jeśli łączyłem się z bardzo odległym serwerem (czego można się spodziewać).
PrivateVPN oferuje bardzo dobrą obsługę wymiany P2P — możemy tu pobierać torrenty na wszystkich serwerach, ale dział FAQ PrivateVPN zaleca korzystać ze szwedzkich serwerów (nie mam pojęcia dlaczego). Dopytałem jeszcze pracowników obsługi, którzy potwierdzili, że wszystkie ich serwery nadają się do torrentów.
Korzystając z PrivateVPN, ściągnąłem sporo różnych plików i byłem pod wrażeniem prędkości pobierania. Na przykład pobranie filmu w rozmiarze 18 GB przez BitTorrent zajęło 9 minut. Korzystając z sieci VPN, takich jak Private Internet Access (PIA) i CyberGhost VPN, musiałem czekać około 30-35 minut, by pobrać ten sam plik.
PrivateVPN ma też przekierowywanie portów, co pozwala połączyć się z większą ilością osób, podczas pobierania torrentów (dają lepszą prędkość pobierania).
Podsumowując, PrivateVPN odblokowuje większość platform streamingowych i pozwala na wymianę P2P na wszystkich serwerach. Mogłem bez problemu oglądać treści na aplikacjach, takich jak Netflix (miałem dostęp do ponad 12 międzynarodowych bibliotek), Amazon Prime, Disney+ i BBC iPlayer. PrivateVPN działa z największymi klientami plików torrent.
Obchodzenie cenzury z PrivateVPN
PrivateVPN wykorzystuje narzędzie Stealth VPN, by obejść internetową cenzurę. Stealth VPN pozwala wchodzić użytkownikom w restrykcyjnych krajach (np. Chiny i Iran) na praktycznie wszystkie strony.
Plany i ceny PrivateVPN
PrivateVPN to tańsza sieć niż większość topowych VPN. Sieć dostępna jest w 3 planach – miesięcznym, 3-miesięcznym i 36-miesięcznym (plan 36-miesięcznym jest najbardziej opłacalny i kosztuje tylko 2,00 US$ / miesiąc).
Wszystkie plany PrivateVPN dają te same funkcje i objęte są 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy, ale PrivateVPN zaznacza na swojej stronie, że aby otrzymać zwrot, będziemy musieli wyjaśnić, dlaczego chcemy zrezygnować.
Pracownik działu obsługi zapewnił mnie, że PrivateVPN zatwierdza wszystkie prośby o zwrot (sam otrzymałem zwrot bez żadnych problemów), nie podoba mi się to, że PrivateVPN nie ma w 100% jasnej gwarancji zwrotu. Konkurencyje firmy, takie jak ExpressVPN, ProtonVPN i CyberGhost VPN zapewniają gwarancję bez ryzyka i konieczności wyjaśnień.
Trzeba też pamiętać, że PrivateVPN nie zwraca pieniędzy, jeśli nasz plan został automatycznie odnowiony. Nie można też otrzymać zwrotu, jeśli zapłaciliśmy w kryptowalucie.
PrivateVPN akceptuje płatności 6 różnymi kartami kredytowymi (Visa, MasterCard, American Express, Discover, JCB i Diners Club International), a także przez PayPal i Bitcoin.
Ogólnie rzecz biorąc, sieć PrivateVPN ma rozsądne ceny, a plan 3 jest tańszy niż większość topowych sieci VPN. Mamy tu różne metody płatności, w tym Bitcoin, a każdy plan objęty jest 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy.
Łatwość użycia PrivateVPN: aplikacje desktopowe i mobilne
PrivateVPN działa na iOS, Androidzie, Windowsie, macOS, Linuxie, Kodi i routerach. Instalacja aplikacji PrivateVPN jest prosta. Na Androidzie i iOS zajęło mi to tylko 1-2 minuty, a na Windowsie 10 i MackBooku 2-3 minuty.
Android
Podoba mi się to, że ekran startowy jest bardzo prosty. Pokazuje nam, czy sieć VPN jest włączona, czy nie i pozwala szybko połączyć się do serwera.
Zakładka Settings (ustawienia) pozwala wybrać protokół (polecam UDP zamiast TCP ze względu na prędkość). Znajdziesz tu też takie funkcje jak kill switch i Stealth VPN.
Podoba mi się to, że PrivateVPN to jedna z nielicznych sieci, która oferuje zarówno 128-bitowe szyfrowanie AES, jak i 256-bitowe. Polecam wybrać szyfrowanie 256-bitowe do większości aktywności online, na szyfrowanie 128-bitowe AES możesz przełączyć się w celu zwiększenia prędkości (np. podczas streaming).
Plusem jest też to, że możemy skonfigurować aplikację tak, by automatycznie łączyła się z serwerem VPN przy włączaniu lub restartowaniu telefonu (dzięki temu unikniemy przypadkowego narażenia swoich danych).
Podsumowując, aplikacja PrivateVPN na Androida naprawdę przypadła mi do gustu. Dobrzy by było, żeby znalazły się tu też protokoły L2TP/IPSec i IKEv2/IPSec, ale trzeba przyznać, że sama aplikacja jest prosta w użyciu, funkcjonalna i umożliwia połączenie z serwerem jednym kliknięciem.
iOS
Mimo brakujących funkcji aplikacja na iOS okazała się bardzo solidna i intuicyjna. Nie miałem problemów z podłączeniem się do serwera, przeglądaniem sieci, zmianą serwera czy korzystaniem z platform streamingowych.
Ogólnie rzecz biorąc, sieć PrivateVPN ma dobrą i intuicyjną aplikację na iOS, ale czułbym się bezpieczniej, gdyby był tutaj kill switch. Z drugiej strony sieć PrivateVPN na iOS jest szybsza niż wersja na Androida, ponieważ mamy tu protokoły IKEv2/IPSec.
Windows/Mac (aplikacja desktopowa)
Sprawdziłem aplikację desktopową PrivateVPN na swoim Windowsie 10 PC i MacBooku. Najbardziej spodobał mi się intuicyjny interfejs aplikacji i to, że jest tak łatwa w nawigacji.
Plusem jest też to, że aplikacja na Windowsa ma dwa tryby – Simple view (podstawowy widok) i Advanced view (zaawansowany widok). Możemy z łatwością przełączać się między tymi dwoma widokami.
Simple view (uproszczony widok) będzie najlepszy dla początkujących. Możemy tu podłączyć się do serwera za pomocą prostego włącznika albo wybrać serwer ręcznie. Znajdziemy tu też kontakt do działu pomocy na żywo i ustawienia konta.
Zaawansowany widok sprawdzi się w przypadku doświadczonych użytkowników, którzy chcą mieć więcej kontroli nad domyślnymi ustawieniami. Oprócz opcji połączeń (podobnych do tych z aplikacji mobilnych), mamy tu możliwość wybrania protokołu VPN (OpenVPN, PPTP i L2TP/IPSec) i szyfrowana VPN (256-bitowego AES i 128-bitowego AES), a także sprawdzenia, którego portu używać do przekierowywania i ile danych zużywamy.
W zakładce Settings (ustawienia) możemy umożliwić PrivateVPN automatyczne uruchamianie i automatyczne łączenie z serwerem przy włączaniu urządzenia, co daje gwarancję stałej ochrony.
Opcje kontroli wycieków danych i narzędzie kill switch (niedostępne dla Maca) znajdują się w zakładce Connection Guard (menadżer połączenia). Aplikacja na Windowsa ma też opcję Application Guard (menadżer aplikacji), która pozwala wyłączać wybrane programy, jeśli urządzenie nie jest połączone z siecią VPN.
Ogólnie rzecz biorąc, PrivateVPN ma naprawdę niezłe aplikacje desktopowe. Zarówno aplikacja na macOS, jak i na Windowsa, jest funkcjonalna i intuicyjna.
Aplikacje PrivateVPN: Czy sieć PrivateVPN jest łatwa w użyciu?
PrivateVPN ma łatwe w użyciu aplikacje na Androida, iOS, Windowsa i macOS, które dostępne są w języku polskim. Aplikacje są niemal identyczne, z tą różnicą, że wersje na iOS i Maca nie mają kill switcha, a aplikacja na iOS nie ma też ochrony przed wyciekami IPv6. Design i interfejs aplikacji jest podobny i bardzo intuicyjny.
Obsługa klienta PrivateVPN
Dział obsługi PrivateVPN jest bardzo dobry. Mamy tu przydatne instrukcje instalacji (razem z tutorialami wideo), dział z najczęściej zadawanymi pytaniami (FAQ), czat na żywo 24/7 i pomoc przez e-mail. Wszystkie kanały pomocy dostępne są tylko w języku angielskim, ale pracownicy i pracowniczki mogą skorzystać z automatycznego tłumacza, by się z tobą komunikować w języku polskim. Sieć PrivateVPN nie posiada infolinii.
Podoba mi się to, że PrivateVPN ma dokładne instrukcje instalacji, które zawierają filmiki instruktażowe, ale dział FAQ nie ma zbyt wielu pytań i odpowiedzi, żeby uzyskać odpowiedzi na swoje pytania, musiałem skorzystać z czatu na żywo i pomocy przez e-mail.
Za to opcja zdalnej pomocy od PrivateVPN jest naprawdę świetna! Daje ona pracownikom działu zdalny dostęp do twojego urządzenia, by mogli zainstalować sieć PrivateVPN lub rozwiązać problemy z siecią. PrivateVPN to jedyna sieć VPN, która daje taką możliwość, która jest bardzo wygodna.
Kilkukrotnie przetestowałem opcję czatu na żywo PrivateVPN i za każdym razem w niecałą minutę łączyłem się z pracownikiem lub pracowniczką działu pomocy. Odpowiedzi, jakie otrzymywałem, były zawsze szybkie, profesjonalne, dokładne i uprzejme. PrivateVPN oferuje pomoc w języku angielskim, ale podoba mi się to, że dzięki automatycznemu tłumaczowi, możemy uzyskać pomoc praktycznie w każdym języku.
Skorzystałem też z kontaktu przez e-mail i odpowiedź otrzymałem w mniej niż 10 minut. Wiadomość zawierała bardzo dokładne wyjaśnienia, byłem więc miło zaskoczony. Zazwyczaj sieci VPN potrzebują co najmniej kilku godzin (a nawet całego dnia), by odpowiedzieć.
PrivateVPN bardzo szybko zaakceptował też mój zwrot. Pracownik działu obsługi odpisał na moją wiadomość po 30 minutach, był sympatyczny i nie próbował mnie przekonywać do zmiany decyzji. Po 9 godzinach otrzymałem zwrot (w przypadku większości sieci VPN trwa to 2-5 dni).
Podsumowując, sieć PrivateVPN ma dobrą obsługę klienta. Instrukcje są jasne i dokładne, a zdalny dostęp jest doskonałym narzędziem, które znacznie wszystko ułatwia. Dobrze by było, gdyby dział FAQ i instrukcje rozwiązywania problemów były nieco bardziej rozbudowane, ale za to pomoc przez e-mail i czat na żywo okazała się bardzo szybka i profesjonalna.
Czy PrivateVPN to jedna z najlepszych sieci VPN w 2023?
PrivateVPN ma bardzo dobre zabezpieczenia, dobrą prędkość, działa z popularnymi stronami streamingowymi i ma intuicyjne aplikacje. Mamy tu ponad 200+ serwerów w 60+ krajach, a wszystkie serwery pozwalają na wymianę P2P. Sieć działa też w Chinach i innych krajach, ograniczających dostęp do Internetu.
PrivateVPN nie jest najszybszą siecią VPN, ale w czasie moich testów średnie opóźnienie wyniosło tylko 40%, co jest bardzo dobrym wynikiem. Łącząc się z serwerami PrivateVPN, mogłem bez przeszkód przeglądać sieć, oglądać filmy w jakości HD, korzystać z torrentów przez większość klientów i grać w gry bez lagowania lub z bardzo minimalnym lagiem.
PrivateVPN ma dobre zabezpieczenia. Znajdziemy tu 256-bitowe szyfrowanie AES (opcjonalnie szyfrowanie 128-bitowe AES), kill switch, politykę braku logów, ochronę przed wyciekami DNS i obsługę Tora. Jeśli chodzi o obsługę klienta, to PrivateVPN ma bardzo pomocny czat na żywo 24/7 oraz przydatną opcję pomocy zdalnej, dzięki której pracownik/pracowniczka PrivateVPN może uzyskać dostęp do twojego sprzętu i zainstalować aplikację sieci lub rozwiązać problemy z VPN.
PrivateVPN ma też swoje wady. Brakuje tu takich funkcji, jak blokada reklam i tunelowanie dzielone, a aplikacje na iOS i Maca nie mają kill switcha. Przydałby się też poradnik rozwiązywania problemów z siecią.
PrivateVPN oferuje 3 plany w dobrych cenach, a każdy objęty jest 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy.
Najczęściej zadawane pytania
Czy PrivateVPN ma plan darmowy?
PrivateVPN nie ma planu darmowego, ale mamy tu 30-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy, możemy wiec przetestować VPN bez ryzyka. Trzeba pamiętać, że PrivateVPN może wymagać podania powodu rezygnacji, nie otrzymamy też zwrotu, jeśli płaciliśmy kryptowalutą lub plan został automatycznie odnowiony.
Na rynku istnieją darmowe sieci VPN, ale osobiście ich nie polecam. Zazwyczaj brakuje im podstawowych zabezpieczeń, oferują słabą prędkość i ograniczają pasmo. Zamiast tego polecam zakupić niedrogą sieć VPN, taką jak PrivateVPN, która uwzględnia zaawansowane zabezpieczenia, działa na większości platform streamingowych i gwarantuje dobrą prędkość.
Czy PrivateVPN działa na Netflixa?
Tak, PrivateVPN odblokowuje Netflixa. To także dobra opcja do oglądania treści na innych platformach streamingowych, takich jak Hulu, Disney+ itp.
Dobra prędkość PrivateVPN pozwoliła mi oglądać Netflixa w jakości HD i 4K podczas wszystkich testów, a buforowanie pojawiło się tylko przy bardzo odległych serwerach.
Czy PrivateVPN to bezpieczna sieć?
Tak, PrivateVPN daje wiele wspaniałych opcji zabezpieczenia. Sieć chroni nasze dane za pomocą szyfrowania 256-bitowego AES, czyli takiego samego, z jakiego korzystają banki i agencje wojskowe. Mamy tu także transparentną politykę braku logów. PrivateVPN posiada kill switch (tylko na Androida i Windowsa) i ochronę przed wyciekami (przeprowadziłem 10 testów na wycieki i wszystkie potwierdziły skuteczność zabezpieczenia).
PrivateVPN ma swoją siedzibę w Szwecji, gdzie istnieje obowiązek przekazywania danych (ale tylko dla dostawców Internetu) i która (w przeciwieństwie do Polski) jest częścią Sojuszu 5/9/14 Oczu. Nie powinno to nas jednak zniechęcać do PrivateVPN. Jeśli nawet z jakichś powodów szwedzki rząd nakaże firmie przekazać dane użytkowników do państwowych instytucji, firma nie będzie miała żadnych danych do przekazania, ponieważ ich nie zapisuje.
Czy PrivateVPN działa w Chinach?
Tak, PrivateVPN to dobra sieć do obchodzenia cenzury w Chinach i innych restrykcyjnych krajach. PrivateVPN posiada funkcję zaciemniania Stealth VPN, która ukrywa naszą aktywność w sieci VPN i pomaga obejść internetową zaporę sieciową i blokady sieci VPN. Z tym narzędziem, nie musimy się obawiać, że ktoś dowie się, że korzystamy z PrivateVPN — będzie to wyglądało tak, jakbyśmy zwyczajnie surfowali w sieci. PrivateVPN umożliwia zaciemnianie na wszystkich serwerach.